Lumbago to poważna dolegliwość, która dotyka – okresowo, bądź przewlekle – bardzo duży odsetek społeczeństwa. Zagrożone są przede wszystkim dwie grupy ludzi. Z jednej strony są to te osoby, które unikają aktywności sportowych i prowadzą siedzący tryb życia. Z drugiej zaś te, które przemęczają się nadmiernie i narażone są na dźwiganie zbyt wielkiej ilości ciężarów.
Ból w dolnej części pleców – w okolicach krzyżowej oraz lędźwiowej – to bardzo często lumbago. Jest to atak o charakterze nagłym i bardzo silnym, który w skrajnych przypadkach może trwać nawet kilka tygodni. W tym czasie przybiera on różne etapy intensywności. Ból ten bardzo utrudnia, a czasami wręcz uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie.
Przyczyny lumbago
Często zdiagnozowanie bezpośredniej przyczyny lumbago jest niemożliwe. Problem może brać się z kulminacji szkodliwych czynników. Osoby, które najczęściej skarżą się na postrzał, często zaniedbują swoje ciało – przemęczając się lub też wręcz przeciwnie, zupełnie unikając jakichkolwiek aktywności fizycznych.
Bywa także, że lumbago jest efektem innych schorzeń i chorób, często nawet zupełnie niegroźnych. Drobne dolegliwości ze strony kręgosłupa niekiedy są bagatelizowane przez pacjentów. Nawarstwiają się i rozwijają do czasu, aż część krzyżowa człowieka staje się wyjątkowo zaniedbana. Wówczas następuje nagły atak o charakterze zapalnym – chory staje się ofiarą lumbago.
Objawy lumbago
Ból, nawet raz zażegnany, może mieć charakter nawrotowy. Osoby, które raz spotkały się już z problemem lumbago, często będą z jego przyczyny cierpieć także w przyszłości. Tak naprawdę dolegliwość może spotkać każdego, niemniej statystycznie najczęściej dotyka one osoby aktywne zawodowo, po 30. roku życia.
Objawy lumbago są niemożliwe do przeoczenia. Przede wszystkim ze względu na intensywny, świdrujący i promieniujący ból w dolnej części pleców. Ból ten może mieć różną intensywność, ale szczególnie mocny jest w chwili poruszania się. Ruch wywołuje podrażnienie, które utrudnia funkcjonowanie. Pacjent ma uczucie sztywności i często nie jest w stanie wykonywać płynnie nawet zmian pozycji ułożenia ciała.
Ostry ból to nie jedyne, co spotyka cierpiącą z powodu lumbago osobę. Dolegliwości promieniują do tego stopnia, że docierają nawet do kończyn chorego. Ciało dotyka mrowienie i drętwienie. Szczególnie wyraźnie odbija się on na końcówkach palców. Tak samo spotyka się zaburzenia odczuwania lub w skrajnych przypadkach nawet zupełny brak czucia – z reguły o charakterze chwilowym.
Leczenie lumbago
Dobra wiadomość jest taka, że lumbago można zarówno leczyć, jak i mu zapobiegać. Głównym zadaniem terapeutycznym jest powstrzymanie bólu. Stąd stosuje się środki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Gdy zachodzi taka konieczność, lekarz może zaproponować także leki rozkurczające.
Leczenie lumbago, szczególnie w przypadku przewlekłej jego wersji, może się opierać także na zabiegach. Podkreśla się role masaży czy zabiegów laserowych. W zależności od natężenia bólu, skuteczne mogą być także inne propozycje fizjoterapeuty.
Przede wszystkim jednak, lumbago warto zapobiegać. Wystarczy zmiana najprostszych nawyków, takich jak chociażby pozycja siedząca w pracy. Warto zadbać o odpowiednio wygodne krzesło do komputera, ale też unikać spania na zbyt miękkich powierzchniach, kiedy kręgosłup pozostaje nienaturalnie wykrzywiony czy skulony.
Trzeba też prowadzić zrównoważony tryb życia, w którym jest miejsce zarówno na pracę, jak i chociażby proste aktywności fizyczne. Dzięki temu, w dużej części przypadków, o lumbago będziemy mogli zupełnie zapomnieć.
Jak się pójdzie do młodego lekarza i powiesz, że masz lumbago, to nie będzie wiedział o co chodzi. Teraz młodzi medycy już tego terminu nie podają, bo według nich nie jest wystarczająco naukowy.
Ale co się dziwisz? Dla wielu młodych lekarzy nie ma życia poza książkami, oni jeszcze nie mieli żadnego kontaktu z ludźmi, nie znają potocznego języka. A nie daj Boże trafisz na lekarza zza graniczy to w ogóle nie będzie kojarzył co to jest lumbago, nie mówiąc o tym, żeby jakiekolwiek leczenie lumbago zastosować.